Do leczenia choroby z Lyme przy wykorzystaniu antybiotyków podchodziłem dwa razy. Pierwszy raz w latach 2010-2012. W tym okresie uwaga była skupiona na boreliozie i rykoszetem na chorobach od-kleszczowych. Tak w razie czego, ponieważ testy PCR nie potwierdziły infekcji, ale objawy wskazywały na coś dodatkowego. Natomiast w etapie drugim (2016-2017), 7-miesięczna terapia była wymierzona w mykoplasmę, anaplasmę oraz blastocystozę (jednostka nie-odkleszczowa), które zostały potwierdzone badaniami.
Kiedy zastanawiam się dlaczego tyle miesięcy brałem antybiotyki przechodzi mnie dreszcz. Kiedy pisałem ten tekst również przechodził mnie dreszcz. To są bardzo trudne sprawy. Ciężkie objawy oraz brak normalnych wytycznych jak sobie z tym wszystkim poradzić powoduje, że sytuacja może się wydawać beznadziejna.
Dlaczego zdecydowałem się na ILADS? Krótka analiza tamtych wydarzeń oraz różnych decyzji daje następujące wnioski:
- bałem się, że rzut choroby (sm) się powtórzy
- tonący brzytwy się chwyta – w sensie chory chwyta się wszystkiego
- ufałem lekarzowi
- wiedziałem, że leczenie powinno być długie (ale nie wiedziałem jak długie).
- w trakcie pierwszej antybiotykoterapii wykonywałem badanie LUAT Antygeny krętkowe w moczu (LUAT – Lyme Urine Antigens). Wyniki badań były dodatnie, więc kontynuowałem leczenie
- antybiotykoterapię zakończyłem po negatywnym wyniku badania LUAT.
Od zakończenia pierwszego turnusu leczenia w 2012 roku nie miałem problemów ze zdrowiem. Jedynie krótki epizod w 2016 roku z dziwnym, bardzo krótkim “niedowładem” prawej ręki spowodował, że po latach powróciłem do tematu i zrobiłem ponownie badania. Niektóre badania dały wynik pozytywny, więc znowu chwyciłem się terapii ILADS! I znowu przechodzi mnie dreszcz…
W etapie drugim (2016-2017), 7-miesięczna terapia była wymierzona w mykoplasmę, anaplasmę oraz blastocystozę (jednostka nie-odkleszczowa). Badania wykonałem u dr Wielkoszyńskiego oraz w laboratorium Felix.
Badania wykonane u dr Wielkoszyńskiego na koinfekcje po zakończeniu drugiego turnusu antybiotykoterapii również dawały wyniki pozytywne. Mimo wszystko, ani ja ani lekarz nie rekomendowaliśmy dalszej antybiotykoterapii. Można pomyśleć, badania dają wynik dodatni a kończymy leczenie? Owszem tak.
Poniżej zamieszczam listę antybiotyków, którą wchłonąłem na przestrzeni wielu miesięcy
Kilka ważnych uwag
- Istnieje dużo kontrowersji wokół metod diagnostycznych i metod leczenia boreliozy
- Leczenie boreliozy i koinfekcji antybiotykami wg metody ILADS może być niebezpieczne
- Mój schemat leczenia opierał się na założeniu, że mam tak zwaną “późną boreliozę” z wieloma objawami. Nie jest to schemat leczenia dla świeżych zakażeń
- Leki przepisane przez lekarza stosujesz na własną odpowiedzialność – w szczególności w terapii ILADS
- Tylko ty bierzesz odpowiedzialność za leczenie w tym za wszystkie skutki uboczne
- Niezwykle ważne jest przeciwdziałanie szkodliwym skutkom antybiotykoterapii (dieta, suplementy, badania, ruch)
- Z leczeniem wiążą się bardzo trudne wybory
- (!) Informacje są prywatnymi opiniami i poglądami. Nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, na przykład lekarza. Nie służą diagnozowaniu ani nie mogą być źródłem podejmowania decyzji w zakresie metod leczenia.
- Każdy przypadek jest inny. Długość terapii oraz stosowanie danego antybiotyku jest wskazywane przez lekarza.
Schemat leczenia jest opisany jedynie w celach informacyjnych. Celowo nie zamieszczam szczegółów dotyczących dawek. Wiem, że każdy chciałby porównać, czy jego leczenie jest ok, czy lekarz dobrze ogarnął sprawę. Jeszcze raz podkreślam – każdy przypadek jest inny.
W tabelce poniżej zaznaczam, że brałem suplementy i zioła. Ważna jest tutaj jeszcze dieta przeciwgrzybiczna oraz wszystko to co wspomaga w utrzymaniu prawidłowej flory bakteryjnej oraz wysokiej odporności organizmu. Szczegóły będę opisywał w następnych postach.
Zatem przed zastosowaniem jakiegokolwiek schematu leczenia (abx, suplementy, zioła) czytajcie dużo, zbierajcie informacje i wyciągajcie wnioski! Rozmawiajcie z lekarzami, psycho- i fizjo- terapeutami.
Pierwszy etap (lata 2010-2012)
28/09/2010 -30/11/2010 | Unidox (Doxycyclinum)
Flukofast (Fluconazolum) Suplementy |
01/12/2010 –
15/02/2011 |
Unidox
Tinidazol co II dzień Flucofast 1 tabl rano Suplementy |
16/02/2011 –
10/04/2011 |
Rifampicyna (Rifampicin) (pół godziny przed jedzeniem)
Unidox Nystatyna Suplementy |
11/04/2011 -30/10/2011 | Azitrolek (Azithromycinum)
Rifampicyna Suplementy |
01/11/2011 -18/12/2011 | Unidox
Azitrolek Suplementy |
19/12/2011 -14/01/2012 | Unidox
Tinidazol Suplementy |
15/01/2012 – 15/11/2012 | Unidox
Tinidazol Suplementy Zioła (Podstawowy Protokół Buhnera) – zakończenie w styczniu 2013 |
Zakończenie pierwszego etapu leczenia
Ostatnie badanie LUAT z listopada 2012 roku wyszło ujemne. Wiążąc ten wynik z moim dobrym samopoczuciem oraz chęcią pozbycia się mnie przez dr, postanowiliśmy zakończyć przygodę z abx. Przygotowując się do badania (3 próbki moczu) codziennie brałem doxy oraz tinidazol.
W momencie zakończenia leczenia ILADS byłem szczęśliwy. Nie wiedziałem, że powrócę do tematu 4 lata później, kiedy po lekkim dziwnym niedowładzie prawej ręki powiedziałem „sprawdzam”. Ten lekki niedowład ręki mógł być pospolitym „zdrętwieniem”. Kto wie? Szybko przeszło.
To ponowne sprawdzanie “boreliozy” skończyło się na kolejnym turnusie antybiotykoterapii. Krótszym. Bardziej ogarniętym.
Nowe testy, nowe koinfekcje, nowy lekarz, nowe antybiotyki, nowy schemat. Mykoplasma, anaplasma, blastocystoza (choroba nie-odkleszczowa) Ba, borelioza wyszła ujemna lub w niektórych badaniach graniczna!
W celu utrzymania tematu antybiotyków w jednym miejscu, poniżej znajdziecie schemat leczenia z drugiego etapu leczenia. Zamieszczam tylko nazwy leków. Niekóre leki przyjmowałem w dwu-tygodniowych pulsach (Metronidazol).
Drugi etap (2016-2017)
08/10/2016 -21/10/2016
(2 tygodnie) |
NAC
Flucofast (100mg) Suplementy i zioła |
22/10/2016 –
01/01/2017 (10 tygodni) |
NAC
Metronidazol (dwu-tygodniowe pulsy) Plaquenil Minocin Suplementy i zioła |
02/01/2017 –
20/03/2017 (12 tygodni) |
NAC
Metronidazol (dwu-tygodniowe pulsy) Plaquenil Rovamycyna Rifampicyna(od 16/01/2017) Cedax (Isocef) (od 24/01/2017) Nystatyna Suplementy i zioła |
20/03/2017-25/04/2017 (6 tygodni) |
Schemat taki sam jak poprzedni, Levoxa zastąpiła Rovamycynę
NAC Metronidazol (dwu-tygodniowe pulsy) Plaquenil Levoxa Rifampicyna Cedax (Isocef) Suplementy i zioła |
26/04/2017-10/05/2017 | Flucofast + Berberis vulgaris L. (2 tygodnie)
Suplementy i zioła |
Słowo wyjaśnienia na temat “Flucofast + Berberis vulgaris L.” Lekarz przepisał flucofast w celu zachamowania grzybka candida, jeżeli taki się pojawił. Trzymałem dietę wiec mocno się o to nie martiłem. Ale lepsza jest prewencja niż leczenie. Ja natomiast dorzuciłem do flucofastu zioło Berberis . Polecam przeczytanie tego artykułu: Link.
Po zakończeniu leczenia nadal trzymałem dietę i brałem niektóre suplementy i zioła.
Podczas drugiego etapu leczenia codziennie zażywałem zioła z podstawowego Protokołu Buhnera oraz niektóre z protokołu rozszerzonego.
Po przeczytaniu tego wpisu wiele osób może mieć mnóstwo pytań i wątpliwości. Poniżej odpowiedzi na niektóre z nich.
- Nie wiem czy te wszystkie antybiotyki były potrzebne.
- Nie wiem czy jestem wyleczony. Czuję się dobrze. Czasami nawet bardzo dobrze.
- Nie wiem jaki to może mieć długoterminowy wpływ na cały organizm.
- Nie promuję żadnej metody leczenia.
Jeżeli chodzi o choroby, w szczególności boreliozę i spółkę, to nie ma jednej poprawnej odpowiedzi. Ja zdecydowałem się na różne opcje, które opisuję na blogu.
Jeżeli chcecie poczytać o dawkach antybiotyków zachęcam do przeczytania następującego dokumentu: “Diagnostyka i leczenie boreliozy z Lyme” Zalecenia Niemieckiego Towarzystwa Boreliozy, tłumaczenie na język polski na zlecenie Fundacji „BARTEK” na rzecz Osób z Boreliozą i Innymi Chorobami Odkleszczowymi.
Eliminuj z życia rzeczy niepotrzebne. Dbaj o rzeczy ważne.
Podobne wpisy:
Początek historii choroby: PDDO 1: Pierwsze Objawy Boreliozy
A czy widziałeś podczas całej tej drogi światełko na końcu tunelu?
widziałem, przynajmniej tak sądziłem. Byłem bardzo zorientowany na cel i wynik – w czasie leczenia nie dawałem sobie taryfy ulgowej – np. z dietą. Trochę podchodziłem do sprawy jak żołnierz – szedłem do celu ale często nie widziałem i nie wiedziałem co jest na końcu. Faktem jest, że nieraz było ciężko. Ani światła ani ochoty na to wszystko.
Pomimo barier….
Brawo ty!!!
Dobry blog sporo rzeczy wyczytałem i napewno zastosuje w swojej terapii , nie do końca mam potwierdzoną boreliozę ale objawy jakie mnie męczą od lat wskazują na borelkę albo coś odkleszczowego , pozwolisz ze bedę się kontaktował emailem w razie pytań pozdrawiam